Gmina Strzelno - Społeczeństwo

Marek Gotowała musi odejść?!

Jak poinformował wicestarosta Marian Mikołajczak, władze powiatu nie widzą dalszej możliwości współpracy z dyrektorem SPZOZ Markiem Gotowałą. Jeszcze w lipcu ma zostać ogłoszony konkurs na to stanowisko.

W trakcie sesji Rady Miejskiej w Strzelnie wicestarosta poinformował o przeprowadzeniu rozmowy z dyrektorem SPZOZ, Markiem Gotowałą. Rządzący powiatem mieli uświadomić dyrektora, że nie widzą z nim możliwości dalszej współpracy.

- Ze starostą przeprowadziliśmy rozmowę z panem dyrektorem Markiem Gotowałą, gdzie w sposób dyplomatyczny daliśmy do zrozumienia, że nie widzimy dalszej możliwości współpracy. Rozmowa odbyła się w bardzo takiej kurtuazyjnej i powiedzmy w miarę sympatycznej atmosferze jak na okoliczności, w których była prowadzona. Pan dyrektor z godnością odrzekł, że organ prowadzący ma takie prawo, on to przyjmuje do wiadomości - poinformował podczas sesji Rady Miejskiej w Strzelnie wicestarosta Marian Mikołajczak.

Wicestarosta Marian Mikołajczak stwierdził, że powodem rozstania z dyrektorem ma być złe funkcjonowanie służby zdrowia na terenie Strzelna, gdzie od pół roku nie zostały wyeliminowane problemy zgłaszane Markowi Gotowale.

- Z czego to wynika? Proszę państwa, część z nas uczestniczyła w połowie stycznia w tej sali w spotkaniu, które było zainicjowane przez, no nazwijmy to, czynnik społeczny, ale dotyczący ochrony zdrowia w Strzelnie. I chyba z tego miejsca, w którym ja teraz stoję pan starosta Bartosz Nowacki na pytanie, kiedy będzie lepiej w Strzelnie z ochroną zdrowia powiedział "Dajcie państwo pół roku i w tym czasie postaramy się coś zmienić". To było miesiąc po przejęciu władzy po wyborach, a więc trudno było jeszcze na jakieś wymierne efekty działalności. W połowie lipca mija ten termin pół roku i niestety mimo licznych prób w jakiś sposób, czy sugestii z naszej strony kierowanych do pana dyrektora, które dotyczyły raczej usprawnienia pracy, bo wiemy, że są takie systemowe powiedzmy zaniedbania i na pewno lekarzy nie przybędzie, bo tych lekarzy nie tylko brakuje w Polsce powiatowej, ale brakuje również w szpitalach wojewódzkich, w klinikach. Ale dostrzegaliśmy pewne ruchy, które można było dokonać, które mogłyby poprawić sytuację w Strzelnie. Nie mieliśmy zastrzeżeń co do pracy pana dyrektora, jeśli chodzi o Mogilno, o realizację inwestycji, jaką jest szpital powiatowy, natomiast nasze uwagi dotyczyły głównie Strzelna. No może w większym stopniu moje uwagi, bo ja akurat tę sytuację bliżej znam i do mnie się i do mnie się zwracali mieszkańcy - informował Marian Mikołajczak.

Jak poinformowano, jeszcze w lipcu ogłoszony ma zostać konkurs na nowego dyrektora SPZOZ. Jednak Marian Mikołajczak, stwierdził, że nowa osoba na stanowisku dyrektora na pewno nie wyeliminuje wszystkich problemów w Strzelnie. Powodem tego mają być lata zaniedbań w państwowej służbie zdrowia, brak pieniędzy i lekarzy.

- (...) chcemy jeszcze w lipcu zorganizować konkurs, w którym zostanie wyłoniony nowy dyrektor i mamy nadzieję, że tutaj nastąpi poprawa, chociaż proszę państwa cudów spodziewać się nie należy, bo to po prostu tak jak mówiłem to są lata zaniedbań w służbie zdrowia i to nie mówię tutaj broń boże o poprzednich włodarzach powiatu, tylko mówię o władzach centralnych i to niezależnie od koloru partyjnego. Po prostu zawsze brakowało pieniędzy, zawsze jakoś te decyzje były podejmowane nie do końca może mądrze i tutaj po prostu nie będzie na pewno tak, że wraz z nowym dyrektorem, kimkolwiek by on nie był, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystkie problemy w Strzelnie znikną, ale mamy nadzieję na takie usprawnienie, ne pewne zmiany takie powiedzmy, które można w ramach tego, czym się dysponuje przeprowadzić tak, aby nieco ułatwić mieszkańcom właśnie ten dostęp do opieki zdrowotnej - mówił Marian Mikołajczak.

Z decyzji władz powiatu zadowolony jest burmistrz Strzelna, Dariusz Chudziński, który już wcześniej nie ukrywał, że chce odwołania dyrektora Marka Gotowały.

- Sposób funkcjonowania pana Gotowały w stosunku do gminy Strzelno jest skandaliczny (...) Ocena moja pracy tego pana jest zdecydowanie negatywna. Widzimy to, co tu się dzieje. Żadne, nawet najprostsze rzeczy, o które prosiliśmy nie zostały zrealizowane. To, że ktoś tam gra jakimiś cyferkami, coś tam się gdzieś spina to jest jedno, ale to, że odczucia społeczne moich mieszkańców, naszych mieszkańców (...) to jest skandal. I moim zdaniem całkowicie trafna, bezwzględnie trafna decyzja zarządu powiatu o rozstaniu się z tym panem - mówił burmistrz Strzelna, Dariusz Chudziński.

Marian Mikołajczak nie zdradził na jakiej zasadzie Marek Gotowała odejdzie ze stanowisko lub też na jakiej podstawie zostanie lub też już została rozwiązana z nim umowa. (AS | fot. arch.)